Obserwatorzy

poniedziałek, 31 stycznia 2011

niedziela, 23 stycznia 2011

serwetka


pomimo, że dziś za oknem pada śnieg postanowiłam zrobić serwetkę zalatującą już wiosną, może nią ciut zimę przyciągnę:)wielkość około 25 cm

środa, 15 grudnia 2010

zazdrostka


a dokladnie jej polowa:) druga cześć do zrobienia dalej czeka na mnie i jakoś się doczekać nie może. Mój kres przedświąteczny jest zawsze jakoś mało twórczy (brak czasu)ż twórczy to zbyt mało czasu na cokolwiek opróc porządków. Nie będę sie tu rozpisywać, za to pokarze co mam:)

piątek, 26 listopada 2010

sukienka dla lalka


i znów kolejna sukieneczka, jakoś tak całkiem miło się je robi i co najważniejsze szybko:)Trzy niteczki najwzyklejsze i efekt wydaje się dość przyjemny:)

wtorek, 16 listopada 2010

serwetka choinkowa


z okazji tego, że zbliżają się moje najukochańsze święta postanowiłam zaczącząc robić ozdoby. Udało mi sie jak na razie skończyć tylko serwetkę , ale od czegoś zacząć trzeba:)

wtorek, 2 listopada 2010

ocieplacze


zrobiłam ostatnio moje pierwsze w życiu ocieplacze, czy jakkolwiek to nazwać:D nie wyszły idealnie, bo i moje druciarstwo ciut kuleje:) najważniejsze, że ciepłe, bo i sprawdzone już

środa, 20 października 2010

nowa lampa

dziś będzie ciut z innej dziedziny, choć pokrewnej:) w pokoju stoi lampa z starym abażurem, co chciałam ją wymienić to jakos tak nie mogłam się zebrać w sobie do tego. No, ale w końcu zdobyłam się na to i oto co mi wyszło:) zdjęcie z różowym to staroć z popękanym materiałem.

poniedziałek, 4 października 2010

baletnica

idzie mozolnie, ale do przodu, z czego jestem ogromnie zadowolona, bo ostatnio pogoda mi nie sprzyja w robieniu czegokolwiek, najchetniejto bym sie tylko do łożka wryła z gorącą czekoladą i książką:) a oto moja ulubienica:

środa, 22 września 2010

stroje dla lalek



ostatnio jakoś nie mam czasu na nic. Nic nowego jakoś nie potrafi się samo skończyć:) dlatego wyciągłam ciut staroci, jeśli można tak nazwać jakieś dwumiesięczne robótki:) stroje zrobiłam z resztek nitek


sobota, 11 września 2010

serwetka

jak w tytule:) wielkość to 53 x 23 cm zużyłam nie cale 50 g Kaji. Wzór trudny nie jest, ale dziwnie się go robiło, więcej już jej nie powtórze:d