Powoli, powoli coś przybywa, no i oczywiście trzy nowe już zaczęte. Nie da się skończyć jednej pracy, tak żeby tylko później jedną zacząć:) Pocieszam się, że nie jestem taka jedyna:)
Piękne robisz postępy , ja swój obraz skończyłam przed świętami , muszę go jeszcze oprawić. Czeka na pokazanie. Dłubałam się z nim rok. Pozdrawiam cieplutko.
Zapowiada się przepiękny obraz. Ja na raz wyszywam zawsze 3 obrazy. Wtedy bez problemu wiem gdzie i na jakim jestem etapie. Myślę, że prawie każda hafciarka nie skupia się tylko na jednym obrazie. Pozdrawiam
Dzieło przedstawia się pięknie ,nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazić jaki efekt osiągnie po skończeniu???
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękne robisz postępy , ja swój obraz skończyłam przed świętami , muszę go jeszcze oprawić. Czeka na pokazanie. Dłubałam się z nim rok. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPięknie, pięknie krzyżyków coraz więcej przybywa. Efekty widać. Praca pięknieje z każdym krzyżykiem.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
sliczny haft :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się przepiękny obraz. Ja na raz wyszywam zawsze 3 obrazy. Wtedy bez problemu wiem gdzie i na jakim jestem etapie. Myślę, że prawie każda hafciarka nie skupia się tylko na jednym obrazie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń