poświątecznie
i jak to zawsze bywa, czas szybko leci i już mamy po świętach, co ja mówię, to już nowy rok. Nowe perspektywy, nowe pomysły i jak to pewnie większość z nas Nowe Życie - odchudzę się, wypięknieję, w tym roku to już na pewno spełnię swoje marzenia... hmm jak co roku, jak co roku:) czyli jak wszystko zostaje po staremu, to ja przedstawiam tradycyjnie poszeweczkę na jasieczka, za to w ciut innej konstrukcji
Bardzo ładna ta pszeweczka na jasieczka. ja rozpoczynam właśnie wielką przygodę z szydełkowym pledem. Zobaczymy czy wytrwam:)
OdpowiedzUsuńŚliczności :-) Piękne kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jak zwykle Bardzo ładne tworki u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna poszewka, bardzo ładne kolorki!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Niezwykle ładne połączenie kolorów. Piękna praca. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń