jedną z wielu moich pasji, czasowych, lub trochę dłuższych są książki. Te współczesne są piękne, ale zachwyt bierze dopiero przy tych nieco starszych, już zniszczonych po wielokrotnym czytaniu i wertowaniu ich. Do mojej jak na razie skromnej kolekcji udało mi się nabyć ostnio kolejne pięć. Wprost uwielbiam takie takie, mają swój niepowtarzalny charakter.
Życie Marianny oprawione zostało w takiego oto aniołka, pod palcami da się delikatnie wyczuć, że jest on wytłoczony, który z biegiem czasu sie zatarł. Niestety nie jest podana data druku książki.
mój piękny rarytas Juliana Tuwima, Kwiaty polskie z 1949 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz